ON znika...Maksiu rozmiar XXL - Gdańsk

ON znika...Maksiu rozmiar XXL

Miasto: Ogłoszenia Gdańsk, Region: Lubelskie

Gdy leżał w boksie wypełniał całą przestrzeń. Gigantyczny czarny pies,wychuchany do ostatniego włoska,domowy,o szlachetnym wyrazie pyska. Ten szlachetny wyraz pozostał mu do tej pory,bo cała reszta to juz tylko wspomienie po dawnym Maksie.Wyniszczenie postąpiło bardzo szybko. Pan Maksa zmarł i wtedy dla psa skończył się świat. Została mu tęsknota i depresja. Cierpi zwyczajnie,po ludzku. Przez pół roku w schronisku nie może sie podnieść z rozpaczy,on już się nie przystosuje do schroniska,do kojca,do budy,do wiecznego szczeku,Maks po prostu zniknie. Nie chce tak żyć. Obok Maksa w kojcu jest rottwailer,gdy przyszeł był zagłodzony i wyłysiały,obecnie wyglada jak pączek w maśle,gruby,lsniąca sierść. Tylko,ze rottweiler dostał w schronisku to,czego nigdy nie miał-jedzenie i dach nad głową. A Maksiu,który był domowym pupilem,przyjacielem,towarzyszem,gdy trafił do schroniska,stracił kompletnie wszystko. Cierpiał,gdy musiał załatwiac się w boksie,na przestrzeni,w której mieszkał,bezustannie wył,wołał ludzi i pana,ktory juz nigdy przecież nie przyjdzie. Męczą go biegunki-stres, schroniskowa karma... Jest dojrzałym psem,w tej chwili,gdy staje sie psim seniorem najbardziej potrzebuje wzmożonej opieki,a trafił do psiego przytułku,gdzie czas i uwage trzeba podzielic między setke psów. Gdy przyszedł ważył około 60 kilo,teraz około 40stu....

Maks jest przeogromny,owczarek, ale powiększony dwa razy. Gdy patrzy przenikliwym wzrokiem,niektórzy czują sie niepewnie,ale to niepotrzebne... bo Maks, nigdy nie wykazał agresji i nie usiłował wykorzystac swojej siły i wielkości. Jest posłuszny,ułożony i nawet najdrobniejsza osoba nie ma kłopotu,aby wyprowadzac go na spacer. Bez żadnego problemu pozwala się czesać,dotykać łap,oglądać uszy. Zna podstawowe komendy.

Z Maksa, który pół roku temu stracił dom i pana, została juz tylko.... głowa. Reszta - szkoda gadać. Maks potrzebuje domu na wczoraj, dla niego każdy tydzień w schronisku to równia pochyła, on już nie walczy o nic. Jedyne momenty, które go ożywiają, to wyjścia z boksu, ale nie cieszy sie z tych wyjść, tylko z ogromna ulgą korzysta z okazji, że może zalatwić się na trawie, a nie tam,gdzie śpi. Noce są coraz zimniejsze, a Maks nie wchodzi do budy, jest dla niego wstrętna.

Musi być na całym świecie ktoś, kto kocha duże psy, kto pokocha 10 -cioletniego owczarka, kto ma mozliwośc zainwestowania w niego pieniędzy na karmę, na weterynarza i kto ma w sercu miejsce dla ogromnego psa. Pies przebywa w województwie pomorskim. Jeżeli Ty jestes tą osobą, to proszę nie zapomnij o nim i pospiesz się... i nie kręć głową, ze \'za stary\", tu chodzi o jego zycie, a Ty masz własnie szansę stać się sprawcą cudu. Mały cud, który pewnie nie bedzie nic znaczył w skali całego świata, ale dla tego psa, będzie całym światem.

Kontakt w sprawie adopcji/pomocy
tel. 605 325 725
mail: wila11@wp.pl

Autor ogłoszenia

Skontaktuj się telefonicznie...

lub...

Wyślij wiadomość
ZdjęciaZdjecia - ON znika...Maksiu rozmiar XXL