Pechowy szczęściarz - tak można byłoby określić Forresta. Pies spędził w schronisku 4
miesiące, zanim trafił do nowego domu. Niestety, właściciel szybko się nim znudził i
Forrest ponownie został porzucony i odprowadzony do schroniska, w którym z pełnego
życia psa zmienił się w kupkę nieszczęścia. Nie widział sensu nawet w opuszczeniu
budy... Szczęście dopisało mu kolejny raz - udało się znaleźć dla niego dom tymczasowy,
w którym Forrest doszedł do siebie i zaufał człowiekowi. Dom tymczasowy stał się
stałym - na 3 miesiące... I znów człowiek znudził się Forrestem…Jego perypetie ze
znalezieniem domu wcale nie oznaczają, że z Forrestem jest jakiś problem, a jedynie tyle,
że to ludzie mają problem ze sobą...Forrest to ok. 5letni pies w typie rasy siberian husky.
BrÄ…zowooki, wspaniale zbudowany i ciekawie umaszczony charakterny samiec. Forrest nie
ma problemów z akceptowaniem innych psów, pod warunkiem, że nie wszczynają bójek.
Suki traktuje wybiórczo - jeśli żadna nie okaże mu swojej antypatii, to jest nastawiony
przyjaźnie. Nie ma problemów z pozostawaniem w mieszkaniu pod nieobecność właściciela,
jest nauczony czystości. Forrest to cudowny pies, jednak dla człowieka stanowczego i
aktywnego, takiego który od początku nauczy go zasad, pokaże co wolno, czego nie.
W zamian zaś dostanie ogrom psiej miłości, miłości której nie da się porównać z żadną
inną. Bo czy jest coś piękniejszego niż oczy pełne uczucia, wdzięczności, i merdanie
kudłatego ogona, w którym podobno zaklęty jest psi uśmiech...? Daj Forrestowi szansę
na lepsze życie. Pokaż, że człowiek też potrafi kochać bezwarunkowo i na zawsze.
Kontakt: 793-561-260, justyna.pietniczka@gmail.com
