Niewielka suczka, kudłata, czarna podpalana, około 2-letnia, mieszka obecnie w boksie w przytulisku, dzieląc dolę i niedolę z psim kolegą.
Wiola została odebrana właścicielom w ramach interwencji w lipcu tego roku. Do schroniska zadzwonili zdesperowani mieszkańcy Koła, proszą o pomoc dla dręczonych zwierząt. Dwa owczarki niemieckie były trzymane w komórce bez dostępu do światła, zamknięte na kłódkę, w potwornym brudzie. Zwierzęta wychudzone, kulawe, były w miarę możliwości dokarmiane przez sąsiadów. Dlatego przeżyły. Nigdy nie wychodziły na dwór.
Oprócz owczarków właściciele mieli jeszcze właśnie Wiolę. Ona miała i tak więcej szczęścia. Nie była trzymana w zamknięciu, ale całymi dniami błąkała się po okolicy, głodna, prosząc o jedzenie. Szczęśliwie dla niej sąsiedzi mieli litościwe serca i karmili suczkę oraz poili ją w upały.
Wiola jest bardzo łagodna, przymilna, trochę nieśmiała. To raczej spokojna suczka. Lubi być głaskana, jest delikatna. Zgadza się z innymi pieskami, niestety nic nie wiadomo o jej stosunku do kotów.
Jest wysterylizowana.
Kontakt w sprawie adopcji:
Pani Wanda tel.501 770 118
W przypadku trudności z dodzwonieniem się, prosimy kontaktować się z nr tel: 792 054 144
Ostateczna decyzja o adopcji należy do osoby prowadzącej przytulisko. Osoby chcące zaadoptować pieska są proszone o wyrażenie zgody na wizytę podopcyjną oraz podpisanie umowy adopcyjnej
