Pucek szuka domu!!! - Nowy Tomyśl

Pucek szuka domu!!!

Miasto: Ogłoszenia Nowy Tomyśl, Region: Lubelskie

Oto historia nietypowego psa.
Psa, który podbił serca wielu osób i w ten sposób dostał szansę na lepsze życie.
Ów pies miał kiedyś dom, w którym miał swojego „pana”, był mu wierny i kochał go psią miłością – miłością wielką, na którą „pan” nie zasłużył.
Dlaczego?
Otóż „pan” wykorzystał bezgraniczną miłość psa,
za jego oddanie i wierność pies co jakiś czas był bity.
Coraz częściej, coraz mocniej... a pies nadal kochał...
W końcu, gdy „pan” znów chciał wyładować swoją złość na psie, pies zaczął się bronić, ugryzł „pana”, za co został odwieziony do schroniska.
Zdezorientowany nowym otoczeniem, nowymi ludźmi, zapachami pies nie potrafił się odnaleźć w tym wszystkim.
Świat zawalił się psu na głowę.
Nie mógł zrozumieć, dlaczego „pan” go zostawił, oddał jak zepsutą rzecz, pozwolił by zamknięto go za kratami.
Pies zadawał sobie pytanie za co?
Za to że tak bardzo kochał swojego „pana”?
Za to że dzielnie znosił każde uderzenie, krzyki?
Mijały dni, pies coraz bardziej tęsknił, w końcu popadł w depresję, przez którą zaczął obgryzać swój ogon kawałek po kawałku.
Miłość psa do „pana” została zdradzona, pies sobie nie radził.
W końcu los uśmiechnął się do psa - został zauważony przez osoby, którym nie jest obojętny psi los.
Na początek pies dostał imię – Pucek. Potem Pucek został zabrany do weterynarza, który amputował pozostałość ogona. Ale Pucek nadal cierpiał, nieuzasadniona tęsknota za „panem”, mała klatka...
Los dalej sprzyjał Puckowi, znalazła się osoba, która postanowiła odmienić życie Pucka i dać mu lepszy start do nowego życia.
Pucek został zabrany do domu tymczasowego, gdzie przeszedł kolejny zabieg wycięcia resztek ogonka oraz przy okazji został wykastrowany.
Początkowo nieufność Pucka do nowej tymczasowej pańci przejawiała się pokazywaniem ząbków, warczeniem. Strach przed tym, że znów będzie bity nie pozwalała Puckowi do końca zaufać.
Mijały dni, tygodnie – Pucek poczuł że zamiast bólu ręka człowieka potrafi dać dużo przyjemności, że pogłaszcze, podrapie za uszkiem...
Z dnia na dzień Pucek zaczął robić się coraz bardziej radosny, szczęśliwy.
Już zapomniał o życiu, jakie miał kiedyś, już zapomniał co to ból.
Teraz zaczyna korzystać z życia, bawi się, chodzi na spacerki.
Do pełni szczęścia brakuje tylko własnego domku, w którym będzie dalej mógł czuć się bezpieczny, w którym będzie kochany ponad wszystko, w którym już nigdy nie zazna krzywdy.
Pucek to wesoły, pełen pozytywnej energii psiak, ma około 4 lata, waży 7 kg – jest psiakiem w typie pinczerka. Zachowuje czystość w domu, a pozostawiony sam nie niszczy. Umie chodzić na smyczy, a gdy biega luzem co prawda odbiega daleko,ale zawsze wraca na zawołanie.
Pucek aktualnie mieszka z innymi psiakami, do których już się przekonał, natomiast na spacerach warczy jeszcze na inne psy, dlatego najlepiej jakby Pucek trafił do domu, w którym człowiek będzie cierpliwie pracował nad stosunkami Pucka względem innych psów.W stosunku do obcych nie wykazuje agresji, jest nastawiony przyjaźnie, od razu przybiega na mizianko. Tak samo w stosunku do dzieci.Bardzo często przychodzi sam i czeka aby go miziać, nie lubi jak się go bierze na kolanka (boi się,jest niepewny), sam jednak wskakuje chętnie.
Jeśli zaufa człowiekowi, to potrafi chodzić za nim krok w krok.
Pucek jest odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany.
Jeśli urzekła Cię historia Pucka i chcesz dopisać do niej ciąg dalszy scenariusza, chcesz dać mu dom pełen miłości i bezpieczeństwa, skontaktuj się z nami.
Pucek zostanie oddany wylacznie komuś, kto cierpliwością, dobrocią i miłością będzie przywracał mu wiarę w dobro ludzi i zwierząt.
Warunkiem adopcji jest wizyta przed i poadopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt w sprawie adopcji: 606 730 564

Autor ogłoszenia

Telefon: 606 730 564

Skontaktuj się telefonicznie...

lub...

Wyślij wiadomość
ZdjęciaZdjecia - Pucek szuka domu!!!