Wronka została znaleziona z dwójką dzieci na polu kukurydzy. Nie wiemy czy oszczeniła się tam czy ktoś pozbył się suczki ze szczeniakami w ten sposób. Wronka zaraz po przybyciu do schroniska była wesołym i otwartym stworzeniem. Miała swoje dzieci, ciepłą budę i michę pysznego jedzonka, ale jak to w życiu bywa nic nie trwa wiecznie.....Dzieci Wronki zostały adoptowane i sunia została sama. Teraz to nie ten sam pies....Smutna, samotna, nie wychodzi z budy...Ciężko jest patrzeć na wesołego i lgnącego do ludzi psa, który z dnia na dzień zaczyna zamykać się w swoim świecie, wycofywać, tak jakby nie chciał już żyć, nie miał siły na zmierzenie się ze światem.....Jeszcze nie jest za późno, pomóżcie nam wyrwać Wronkę z tego zaklętego kręgu.Pomóżcie znaleźć nam dla niej dom!Wronka ma ok. 3 lat.Jest bardzo łagodną i uległą sunią, może mieszkać z innymi zwierzętami.
KONTAKT:
606133847
st.na@neostrada.pl