Historia Morii jest typowa na nasze czasy. Ot - średniej wielkości, wilczakowata sunia - porzucona i niczyja - błąkała się na obrzeżach Poznania w zaawansowanej ciąży.
Dopiero gdy pojawiły się szczenięta udało się nam zabrać suczkę i jej potomstwo. Po odchowaniu maluchów i znalezieniu dla każdego odpowiedzialnego domu, Moria trafiła do hotelu. Tam powoli uczy się ufać człowiekowi. Moria robi coraz większe postępy, nie okazując przy tym cienia agresji. Na znanym sobie terenie czuje się swobodnie i z zainteresowaniem odkrywa otoczenie.
Od momentu kiedy trafiła \"pod skrzydła\" fundacji zmieniła się nie do poznania. Daje się pogłaskać, nie unika kontaktu z człowiekiem. W nowym domu będzie potrzebowała miłości, cierpliwości i dużego kojca, w którym będzie mogła swobodnie się poruszać. Moria potrzebuje codziennych spacerów i kontaktu z człowiekiem, bo mimo swojego wycofania docenia każdy gest ze strony opiekuna. Moria ma ok. 2 lat, jest zdrowa, zaszczepiona, w najbliższym czasie zostanie wysterylizowana. Jest to suczka, która odda całe serce swojemu właścicielowi, jeśli tylko on będzie chciał stać się jej opiekunem i przewodnikiem.
Sunia przebywa pod Koninem
Kontakt 607 067 183
aneta.bartkowska@gmail.com
