Nie wiem, czy jestem aż tak bardzo zdesperowana, czy po prostu chcę poznać nowych ludzi.Chciałabym poznać kogoś z kim mogłabym dyskutować, śmiać się, poznawać nowe rzeczy, albo po prostu gadać o wszystkim i o niczym. Ważne, żeby było wesoło, żebym mogła być sobą i nie musiała nikogo udawać. Liczę, że ktoś taki się znajdzie. Ostrzegam tylko, że nie jestem zawsze tak pozytywnie nastawiona, niestety moje życie nie jest tak bardzo kolorowe, ale staram się z tymi chwilami słabości walczyć. A więc jedyne co zostało do powiedzenia to - nie gryzę ;), mam 17 lat i czekam na wiadomość właśnie od Ciebie.