Za dramatem kocim, kryje się dramat ludzki. Właścicielka Kasi, która miała ją od maleńkiego niestety nagle straciła swoje mieszkanie. Przyniosła ją do schroniska zalewając się łzami.... Nie dość, że Pani straciła dach nad głową to jeszcze musiała swojego ukochanego przyjaciela oddać do schroniska, a z drugiej strony Kasia nie wie co się z nią stało i dlaczego. Czemu ta kochająca Pani, która dbała o nią 10 lat teraz już jej nie chce?
Kotka przebywa w przytulisku Kocia Chatka, warunki są tutaj zbliżone do domowych, ale nic nie zastąpi własnego łóżka, miseczki, kochanego opiekuna. Kasia jest bardzo miłą, domową , grzeczną koteczką. Jest niezwykle spragniona bliskości człowieka (choć przy pierwszym kontakcie może wydawać się nieco nieśmiała). Jest ułożona, kocha ludzi, głaskanie i wszelkie pieszczoty. W jej wielkich zielonych oczach można odczytać wiele, widać że Kasia tęskni za swoją Panią. Kotka przebywa z innymi kociakami, które toleruje.
Obecnie trwa \"sezon\" i w przytulisku przebywa dużo mały kotków. Mało kto zauważa dorosłe czy starsze koty, a one też kochają, też potrzebują domu i właścicieli. Nie tylko te młode, piękne i słodkie. Warto pomagać!
Aby adoptować kota należy być osobą pełnoletnią.
Posiadać przy sobie dowód osobisty oraz transporterek do przewozu kota.
Opłata schroniskowa 10 zł.
Kontakt w sprawie adopcji
501 477 474 oraz 694 506 758
mail: adopcje@nadziejanadom.org
Autor ogłoszenia
Skontaktuj się telefonicznie...
lub...
Wyślij wiadomość
