Do dziś gdy zamyka oczy widzi dzieci, które radośnie się bawią wokół. Słyszy ich śmiech i wesołe wołanie – Sara, Sara chodź, Sara aport. Sara pobaw się z nami! Gdy zamyka oczy czuje rękę pana, która drapie za uszami, daje jeść, zapina smycz i wyprowadza na spacer. Do dziś, gdy zamyka oczy pamięć do niej wraca. Pamięć tamtych szczęśliwych 6 lat...6 lat z rodziną. Jednak, gdy tylko się obudzi, wspomnienia się zacierają. A w pamięci pozostaje pustka. Rodzina wyjechała, zostawiła ją przed domem. Bez jedzenia, wody...w zapomnieniu. Znikł śmiech dzieci i ręce, które głaszczą. Znikło życie. Została tylko samotnosc... Sara, porzucona przez swą rodzinę, ciągle ją pamięta. I choć minęły już trzy lata ona ciągle wypatruje swej rodziny. Wie już, że tamte czasy nie wrócą. Dzieci już nie wrócą. Śmiech – ten dobrze znany, tez nie wróci. Wierzy jednak, że nie będzie wiecznie sama, że znajdzie się ktoś kto ją pokocha! Może w rodzinie będą dzieci? Sara ma około 9 lat. Przypomina troszkę owczarka, ale sięga zaledwie kolan. Od 3 lat przebywa w psim hoteliku, gdzie czeka na nowy dom, nową rodzinę, która nie porzuci jak zbędny mebel... Sarunia jest wysterylizowana, zaszczepiona i w pełni zdrowa! Jeśli szukasz przyjaciółki, kogoś kto zawsze będzie z Tobą i Twoją rodziną – zadzwoń! Napisz! Może szukasz właśnie Sary? Sara nie zostanie wydana do budy. Kontakt: 887878707, agata-gaw@wp.pl
