Jestem Aslan czarno-biały kociak, który chciałby mieć własny dom. Ktoś mnie przyniósł do lecznicy razem z bratem i zostawił. Siedziałem tam w klatce i głośno fuczałem na wszystko ze strachu. Jakaś Pani zabrała nas do małego pudełka i gdzieś zaniosła. Jak się później okazało przejechaliśmy 300km do domu tymczasowego. Jejku jak się bałem...już nie tylko dźwiękami ostrzegałem, ale także pazurkami i ząbkami.
Ten człowiek wcale się tym nie przejmował. Próbował mnie dotykać. Dawał mi jedzenie i mnóóóstwo zabawek.
Fajnie tutaj jest, ale czego chce ode mnie ten ludź.
To dotykanie to głaskaniem się nazywa i wcale nie jest jest takie złe. Za to bieganie za piłeczkami, kapslami. myszkami to jest dopiero czadowe zajęcie. Ze zlewu można wyciągnąć gąbkę, a ze stołu zrzucić długopis. Podobno wnerwia to Dużą, mnie wręcz przeciwnie, bawi niezmiernie.
Już się nie boję, bo wiem, że tutaj nikt mi nie chce zrobić krzywdy.
Ludzie i koty są naprawdę fajnymi kompanami do zabaw i figli.
Zaadoptujesz mnie?
Warunkiem adopcji jest wizyta przedadopcyjna i umowa adopcyjna.
Kociaki są pod opieką Fundacji Szanowny Pan Kot https://www.facebook.com/szanownypankot
Więcej zdjęć: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1053179321371417.1073741839.179865568702801&type=3
Kontakt w sprawie adopcji:
Telefon 605-555-803, mail: szanownypankot@gmail.com