Oto Zuzia. Drobna tygryska z Gliwic.
Zuzia nie ma domu. Ale ma marzenie.
Chciałaby mieć kochający dom.
Zuzia - kot dawniej bezdomny.
Zima wcale nie jest taka jak w bajkach, nie dla kotów bezdomnych. Przenikliwy wiatr, marznące łapki, śnieg fajny, tylko wtedy gdy ogląda się go zza okna ciepłego wnętrza. Ta patrząca prosto w obiektyw kotka, którą widzisz na zdjęciu to Zuzia. Zuzi się udało, Zuzia uniknie zimy, strasznej - z perspektywy kocich łap - zimy. Uniknie, jeśli znajdzie nowy dom. Do domu tymczasowego trafiła tylko na chwilę, i choć chwila ta trochę się wydłużyła, leci dzień za dniem, Zuzi czas się kończy, musi szybko znaleźć nowy dom. By uniknąć zimy, tej-nie-z-bajki. I nie wracać tam skąd przyszła.
Przeszłość i życie na ulicy pozostawiło po sobie ślad. Zuzi brak pewności siebie, czasem na moment człowiek przybiera dla niej postać Buki z Muminków - wzbudza strach: wywołuje niepokój gwałtowniejszym ruchem ręki, niespodziewanym hałasem, nagłym pojawieniem się pokoju, szybszym krokiem. Jest jeszcze zamknięta w sobie, płochliwa, woli w ostatniej chwili czmychnąć spod ręki, ale powoli - w domu tymczasowym - nabiera zaufania, robi się coraz śmielsza, pogodniejsza, coraz bardziej zadowolona z kontaktu z człowiekiem. Zaczyna kochać ludzi. Nie wiele, naprawdę nie wiele potrzeba, by stała się towarzyskim przytulakiem. Domu potrzeba: czterech ścian i człowieka, który da jej szansę. Żeby zdobyć zaufanie Zuzi, trzeba dać jej czas i bardzo mocno pokochać. Zaprzyjaźnić się. Pomóc przełamać lęk. Zrozumieć, że czasem będzie się chwilę Buką - Zuzia to kot po przejściach, wciąż się boi.
Zuzia szuka domu. Kochającego, odpowiedzialnego, niewychodzącego. Z sercem dla kotów. Tego na zawsze. I takiego, w którym mieszka już jakiś kot - Zuzia kocha koty, bardzo.
Drobna, młoda tygryska w czarne pręgi. Uśmiechnięta, wesoła, bardzo towarzyska wobec kotów. Wyłapana z wolności do sterylizacji, nie chciała wracać z powrotem. Ma marzenie. Chciałaby śnieg oglądać zza okna ciepłego wnętrza, chciałaby mieć dom i w nim nabierać zaufania do ludzi, by w następstwie stać się przylepką, najbardziej na świecie kochającą ludzi. Jest zaszczepiona, wysterylizowana, przebywa w domu tymczasowym w Gliwicach.
Kontakt w sprawie adopcji Zuzi:
601 964 360 lub grzes78.b@interia.pl
