Kiler do schroniska trafił kiedy miał około roczku, został adoptowany ze schroniska w Chorzowie, a jego nowa właścicielka go wyrzuciła i już nie chciała. Po 4 latach spędzonych w schronisku został znów adoptowany... i znów ma wracać do schroniska!!! Pani, która go adoptowała, już go nie chce i oddała go swojej schorowanej matce, która nie może się nim zająć.
Kiler był zawsze charakternym psiakiem. Jest małym pieskiem, ale nie lubi konkurencji, czyli nie lubi innych psów. Z ludźmi miewa różnie - jednych terroryzuje, innych słucha. Niektórzy potrafią sobie świetnie z nim radzić i dosyć szybko się dogadują.
Potrzebuje człowieka cierpliwego, odpowiedzialnego
i bardzo konsekwentnego.
Nie może być wydany do adopcji do domu gdzie są inne zwierzaki.
Niestety nie może też być małych dzieci.
Kiler potrafi być też kochanym psiakiem i na spacerze
(zwłaszcza gdzy idzie sam) daje buziaczki.
Taki jest nasz Kilerek - ale i tak go kochamy, większośc pracowników schroniska nosi go na rękach, bo on to wbrew pozorom bardzo lubi!
Jeśli kogoś pozna i ma z kimś dobry kontakt, to potrafi być bardzo sympatyczny, wchodzi nawet na kolana! Lubi się bawić, zachowuje czystość w domu i właściciwe nie sprawia żadnych problemów.
Pomóż Kilerkowi, adoptuj go! Kolejny powrót do schroniska to wyrok dla tego psiaka...
Kontakt: gosha160@wp.pl
tel. 692 581 343
