Kocurek Jurek ma dopiero około roku. Nie wiadomo skąd pewnego dnia pojawił się na osiedlu. Młody, śliczny, oswojony kotek. Bardzo, ale to bardzo towarzyski. Z całą pewnością miał swój dom, swojego opiekuna, który go porzucił. Wszystkich prosił o pomoc, z każdym próbował się zaprzyjaźnić. Niestety, ludzie jak to ludzie- jedni nie zwracali uwagi, drudzy- przeganiali. Jurek , jeśli tylko mu się udało spał na klatkach schodowych, na wycieraczkach. Może starał się wrócić do swojego domu? Ale to także nie podobało się lokatorom- ktoś go pogonił, ktoś inny obiecywał, że „zrobi z nim porządek” i otruje… Jurek, z dnia na dzień coraz mniej biały a bardziej szary nadal szukał u ludzi pomocy. Pomimo przeganiania wciąż ufny i przyjacielski. Dosiadał się do ludzi na ławeczkach, zagadywał po swojemu, próbował grać z dziećmi w piłkę. Któregoś dnia trafił do osiedlowej wypożyczalni, w której tymczasowo mieszkała bezdomna kotka. Kocurek skorzystał z kuwetki, zjadł i poszedł przespać się na krzesełko. Potem wyszedł. Na drugi dzień wrócił. I tak przychodził przez kilka dni - ogrzać się, popieścić, odpocząć. Po kilku dniach –zamieszkał w wypożyczalni. Przebywanie na dworze stało się dla niego bardzo niebezpieczne, bo bardzo przeszkadzał już lokatorom okolicznych bloków. Kotek jest odpchlony, odrobaczony i wykastrowany. Ma też wyleczone uszy. Jest bardzo towarzyski, lubi się bawić sznureczkami, piłeczkami, myszkami. Bardzo chętnie wychodzi na spacerek w szelkach. Teraz, kiedy już trochę doszedł do siebie zachowuje się jakby nadrabiał utracony czas, jak mały kociak. Jurek bez problemu korzysta z kuwety. Potrafi się poprzytulać, pomruczeć, potrafi także bawić się i rozśmiesza do łez, ale – jak to kot- potrafi też obrazić się na człowieka np. za czyszczenie uszu, którego sobie nie życzył i nie odzywać przez kilka godzin. Bardzo lubi towarzystwo innych kotów. Jest bardzo otwarty i odważny, szybko się zaprzyjaźnia.
Kocurek Jurek jest biało czarny. Ma piękne jasnozłote oczy i słodki różowy nosek . Wiele przeszedł, ale pomimo to jest radosny i ufny. Pilnie szukamy dla niego domu i opiekuna, który zapewni mu spokojne i bezpieczne życie. Jurek doświadczył okrucieństwa bezdomności, bycia niepotrzebnym, niechcianym kotem. Szukamy kogoś, kto pokocha kocurka Jurka i pozwoli mu zapomnieć o trudnych chwilach. W tej chwili kotek mieszka w domu tymczasowym w Bytomiu z dwoma innymi kotkami. Ale to nie jest prawdziwy dom – to dom tylko na chwilę i on o tym wie- czeka na swojego człowieka, czeka na adopcję. Jurek jest przesympatycznym kotkiem, da wiele radości swojemu opiekunowi, z całą pewnością odwdzięczy się całym kocim serduszkiem za prawdziwą przyjaźń i prawdziwy dom.
Kontakt w sprawie adopcji
668 200 678
