Lisio- kiedy go zobaczyłam to była sama skóra i kości. Nie był w stanie stać na własnych nogach.
Był w schronisku. Prawdopodobnie to był jego protest na pobyt tam- ROZPACZ.
Miał już osobny kojec, miskę z jedzeniem. I nic! Aktualnie przebywa w domu tymczasowym gdzie powoli dochodzi do siebie.
Lisio ma około 1,5 roczku, pomimo tragicznego stanu jest w nim dużo siły i radości życia. Jest nauczony czystości, puszczony ze smyczy nie ucieka, jest spokojny w stosunku do kotów.
W tej chwili jest już w bardzo dobrej formie. Jakiś czas musi jeszcze przyjmować leki na wątrobę, ale jego wyniki znacznie się porawiły
Niestety Lisio musi jak najszybciej opóścić DT. Nie toleruje innych samców
Szukamy dla niego stałego, kochającego domu. Najlepiej bez innych psów, ewentualnie z suczką
Kontakt w sprawie Lisia: Agata e-mail: A_rgat@wp.pl Tel: 782053566 lub
Zosia : 508-063-271 e-mail: zofiakrystyna@poczta.onet.pl