9 psich lat to cała wieczność, to prawie zmierzch życia. Jedyne czego się dorobiłam przez ten czas to szeregu ran i blizn na ciele oraz rozżalonego serca.
Nie skarżę się na los, ale mógłby być trochę przychylniejszy. Zastanawiam się też, czy może nie jestem obiektywna względem siebie? Ale wydaje mi się, że pies, który jest posłuszny, spokojny i tolerancyjny względem innych zwierząt, jest zdolny znaleźć kochającą rodzinę. Niestety mnie się to jak dotąd nie udało.
A tak bym chciała być dla kogoś babcią, którą zapamięta do końca życia. Być tą, o której ktoś ciepło myśli i uroni łzę gdy mnie zabraknie. Czy naprawdę za późno, by te marzenia się spełniły? Czy za późno, by mnie ktoś pokochał?
Jeśli jesteś tym Kimś, kto chce przeżyć ze mną końcówkę mojego życia zajrzyj
na Forum Fundacji Pomocy Labradorom Prima.
Tam dowiesz się o mnie więcej
http://www.fundacjaprima.pl/forum/viewtopic.php?t=2220
&start=0
Kontakt: 608-077-497 marek.sosna@fundacjaprima.pl
Autor ogłoszenia
Skontaktuj się telefonicznie...
lub...
Wyślij wiadomość