Początek życia spędził w kojcu, razem z innym owczarkiem. Psy były karmione i nic poza tym.
Kilka miesięcy temu wrażliwe osoby uwolniły te biedne, zaniedbane psy i umieściły w domu tymczasowym.
Okazało się, że Boston to typowy przedstawiciel swojej rasy: jest opanowany, nieagresywny, po prostu - dobry. Nie zawiera przyjaźni z byle kim, ale gdy uzna kogoś za godnego uwagi, staje się „tylko jego psem”. Ktoś, kto miał owczarka wie, że 4-letni pies tej rasy jest zrównoważony i przewidywalny. Taki właśnie jest Boston. To pies, który chce należeć do jednego właściciela i pozostanie mu bezgranicznie wierny. Jest łagodny i bezproblemowy, podczas żmudnego czesania zamienia się w posąg, delektując się chwilą poświęconą tylko jemu. To owczarek niemiecki o wyjątkowej urodzie i psychice.
Zaletą Bostona jest jego chęć do stróżowania. Nie szczeka bez potrzeby, ale podbiega do ogrodzenia natychmiast, gdy kogoś zauważy i obserwuje dopóki „intruz” nie zniknie z pola widzenia. Szukamy dla niego nowego domu, właściciela, dla którego mógłby stać się przyjacielem, który za miskę karmy i łagodny dotyk dłoni odpłaci tak jak to owczarek potrafi najlepiej – bezgranicznym przywiązaniem, lojalnością i wiernością.
Pies jest gotowy do adopcji: zdrowy, odrobaczony, zaszczepiony, wykastrowany. Przebywa w okolicy Kluczborka. Jeśli będzie taka potrzeba, pomożemy w jego transporcie.
Kontakt: tel. 500-16-25-35, mail: fundacja@greyanimals.org
