Młody, kilkumiesięczny bury kocurek szuka odpowiedzialnego domu i kochających rąk do głaskania. Jest odrobaczony i wykastrowany, potrafi korzystać z kuwetki. Uwielbia człowieka, głaskanie, przytula się. To naprawdę uroczy miziak. Jedyną wadą jest podejrzenie białaczki kociej (nie ma jeszcze pewności, testy należy powtórzyć za miesiąc), którą absolutnie człowiek nie może się zarazić.
Choroba ta jest niebezpieczna tylko dla innych kotów, dlatego szukamy domu, w którym chłopczyk byłby jedynakiem. Kocurek obecnie przebywa w Fundacji Koteria,gdzie był wykastrowany i jeśli nie znajdzie wkrótce domu, trafi znów na ulicę...
Proszę dajmy mu dom i szansę na życie!
tel.600-822-488