Od momentu, w którym przyszła na świat, jej życie nie przypomina beztroskiego życia wesołego szczeniaczka. Wraz ze swoją mamą, została wyrzucona z samochodu w szczerym polu. Aż takim była problemem? Na szczęście pomoc przyszła na czas, ale oba psiaki trafiły do schroniska.
Mała Loret ma obecnie ok. 2 miesięcy, a każdy dzień w schronisku niesie ze sobą groźbę zachorowania na choroby wirusowe, które - pomimo wysiłków pracowników - dziesiątkują małych pensjonariuszy.
Loretka jest wesoła i energiczna. Lubi być w centrum uwagi, zabiega o względy człowieka. Jest bardzo śmiała i ciekawa świata. Wyrośnie na sunię średniej wielkości - jej mama sięga do połowy łydki.
Mała bardzo pilnie szuka domu, gdzie będzie bezpieczna i wreszcie pozna co znaczy beztroska zabawa i szczęśliwe życie.
Kontakt w sprawie adopcji:
Kinga - 511 732 514
j.kinga@op.pl