Witam serdecznie!
Z wielkim żalem i sentymentem wystawiam na sprzedaż mój pierwszy samochód. Dopieszczony do granic możliwości, całkowicie unikatowy, ze względu na wyposażenie (patrz poniżej). Sprzedaję, bo mam zamiar kupić większy, ale też amerykański. Miłośnicy tych samochodów zrozumieją.
Do rzeczy –samochód jest dość nietypowy ze względu na dokonane w nim zmiany i nie chodzi tu o wątpliwej klasy tuning, jaki niektórzy robią, ale o tym za chwilę. Najpierw kilka podstawowych informacji, które interesują każdego kupca.
Rok 2003
Galeria zdjęć samochodu (2008-2009): http://picasaweb.google.com/mmiodzioo/DodgeNeon2003 W razie potrzeb mogę przesłać więcej zdjęć.
Zakupiony od właściciela w Polsce 27 marca 2007 r., przebieg wówczas wynosił ok. 28000 mil. Samochód także z Allegro, wówczas z najmniejszym przebiegiem ze wszystkich Neonów. Sprawdzony przed kupnem w salonie Chryslera w Poznaniu – posiadam dokumenty z ekspertyzą. Auto w Polsce praktycznie nie było jeżdżone, pochodziło z Niemiec. Kiedy kupiłem od właściciela w Polsce, był sprawdzany w salonie, czy nie był manipulowany, na tyle na ile taka weryfikacja jest możliwa.
* samochód z silnikiem 2.0
* przebieg 90000 km
* moc: 132 KM
* kolor czerwony
* liczba drzwi: 4/5,
* skrzynia manualna
* el. szyby,
* el. lusterka
* klimatyzacja (nabijana w 2007 r. – do tej pory bez zarzutu – są dokumenty)
* alufelgi
* centralny zamek
* autoalarm
* 4 poduszki powietrzne
* radio / CD
* wspomaganie kierownicy
* immobiliser
* komputer
* opony zimowe i letnie - opony zimowe po 1 sezonie!
* części zamienne oraz instrukcja serwisowa na papierze i CD
Dodatkowe wyposażenie:
1. Światła europejskie. Samochód jak Państwo widzą, jest w wersji amerykańskiej. Tylko w takiej występuje Dodge Neon. Pojawił się oczywiście problem ze światłami. Nie chcąc szpecić samochodu wymianą lamp na europejskie lub doczepianiem świateł cofania pod zderzakiem, światła tylne zostały przerobione od wewnątrz, tak że zawierają cały komplet świateł europejskich (pomarańczowe migacze, światła cofania, światło przeciwmgłowe) przy jednoczesnym amerykańskim wyglądzie. Wszystko wykonane fachowo, żarówki w oprawkach.
2. Światła przeciwmgłowe. Świateł przeciwmgłowych przednich w tej wersji nie było. Została zabudowana instalacja oraz światła. Trzystopniowy Chryslerowski włącznik na konsoli środowej włącza światła w kolejności tył – przód – tył i przód. Żadnych amatorskich włączników - zamontowano oryginalny panel.
3. Nawigacja. Potrzebna w każdym samochodzie, tutaj znowu chciałem uniknąć plątaniny kabli i amatorszczyzny, dlatego też nawigacja włoskiej firmy Binatone Carrera została zabudowana. Zasilacz i instalacja biegną wewnątrz tablicy rozdzielczej. Na zewnątrz znajduje się jedynie mały uchwyt na wyświetlacz, do którego możemy wpiąć urządzenie gdy jest potrzebnie. Nie ma żadnych wynalazków w stylu GPS na szybie, które osobiście mnie denerwują. Jest ładnie, stylowo i wygodnie. Nawigacja z mapami Polski oraz prawie całej europy IGO 2007. Nie pojadą Państwo do niej niestety do Chorwacji oraz Bośni. W innych krajach Europy zachodniej i środkowej idealnie się sprawdza.
4. Czujnik parkowania. Auto może nie jest największe, niemniej jednak wysoki tył i spojler sprawiały czasami kłopoty. Zamontowano czujnik parkowania – 4 czujniki ultradźwiękowe z tyłu i 2 z przodu. W kabinie wbudowany monitor na desce rozdzielczej. Żadnej plątaniny kabli i innych denerwujących mnie wynalazków. Czujniki są w kolorze lakieru.
5. CB Radio. Rzecz przydatna zawsze. I znowu instalacja została wbudowana – kable biegną pod progami i pod tapicerką. CB Zabudowane z boku, można je wyjąć, bardzo wygodnie się go używa w trakcie jazdy. Urządzenie Marki Sunker Elite, małe i poręczne. Zabudowana na stałe antena na klapie bagażnika. Kontaktu z Afryką nie będzie, ale będzie przyzwoita komunikacja na drodze.
Samochód jest w sprawny, regularnie serwisowany. W czasie użytkowania przeze mnie nigdy nie miał poważniejszej usterki, wymieniono jedynie tuleje w zawieszeniu, i standardowe części jak tarcze i klocki hamulcowe. W maju 2009 dodatkowo wymieniono tylne amortyzatory i drążki kierownicze (zaczynało stukać).
Łączna wartość przeróbek i dodatkowego wyposażenia to ok. 4000 zł.
Jeśli wierzyć ekspertyzie wykonanej przed kupnem w Poznaniu, także wcześniej samochód nie miał żadnych problemów. Dokumenty przekażę oczywiście z samochodem.
W czasie użytkowania przeze mnie został zarysowany w okolicach błotnika-obrysówki na parkingu co zostało udokumentowane zdjęciami i naprawione. Posiadam oświadczenia kierowców, dokumenty z PZU i inne materiały. Są także karty z przeglądów. Samochód robi miesięcznie ok. 450 km.
Do samochodu mogę dodać także kilka części zapasowych – tj. żarówki, w tym diodowe i 3 lampy przednie (otrzymałem z USA od znajomego na wszelki wypadek). Mam nadzieję, że te ostatnie nigdy się nie przydadzą.
Samochód czysty i zadbany, że był moim oczkiem w głowie chyba już pisać nie muszę. Świetnie się prezentuje, ma rasowy, unikalny wygląd. Nie chciałbym go oddać w ręce osoby, która go zarżnie. Chętnie udzielę wszelkich informacji na jego temat. To samochód z duszą, jest co opowiadać. Na ulicy robi duże wrażenie choć nie jestem fanem popisywania się na ulicy, ten samochód ma ogromną klasę i zawsze budzi zainteresowanie. Nie tyle mocą, co unikalnością. Jest po prostu piękny.
Cytując pewnego kierowcę, od którego usłyszałem na kanale 19 komentarza jadąc do Berlina: „Fajne masz to czerwone Ferrari!”
Pozdrawiam!
