Żółta suczka z białymi łapkami, krawacikiem i strzałką na główce, ma 10 tygodni. Jest jednym z 5 szczeniątek wykopanych przez strażaków z lisiej nory.
Kochane delikatne maleństwo, na początku bardzo wystraszona, obecnie wciąż troszkę nieśmiała i nieufna... Nic dziwnego, skoro wczesne dzieciństwo spędziła w leśnej norze... Szybko oswaja się, jest pojętna i przy cierpliwym, spokojnym traktowaniu na pewno szybko pokocha swoich nowych opiekunów.
Może zamieszkać z każdym innym zwierzakiem, najlepiej w domu z ogrodem (uwielbia spędzać czas na świeżym powietrzu i zabawę w trawie).
Szybko uczy się kontaktu z ludźmi. Chce być brana na ręce, głaskana. Przy spokojnym i cierpliwym postępowaniu szybko zapomni o trudnym starcie i niezbyt udanym dzieciństwie, a jestem pewna, że gdzieś czeka na nią wymarzony domek :)
Więcej informacji i zdjęć na stronie http://proanimals.org/zwierze/342/zolta/ .
