Od szczenięctwa była domowym pupilem. Towarzyska, rezolutna, nieduża suczka przez dziesięc lat żyła
w świecie, w którym obecność bliskiej osoby, bezpieczeństwo i dostatek były codziennością.
Niemoc i śmierć opiekunki zmieniły wszystko. Aga została sama. Kłopotliwe dziedzictwo, zapadająca na zdrowiu istota niczyja - trafiła za kraty schroniska. Anonimowy kąt w azylowym szpitalu i ludzie zmuszeni dzielić siebie na setki zwierząt... to rzeczywistość, którą trudno znieść.
Nie chcieliśmy patrzeć, jak czas, samotność i dolegliwości pokonują Agę, jak tęsknota żłobi pod jej oczami coraz głębsze bruzdy.
Dzięki zaangażowaniu Krakowskiego Towarzystwa Opieki nas Zwierzętami oraz wolontariuszy suczka opuściła azyl i zamieszkała w domu tymczasowym.
Odzyskuje wigor i krasę. Wszechstronna opieka weterynaryjna daje też ogromną nadzieję na pełen powrót do zdrowia.
Aga urzeka łagodnością. Okazuje przyjaźń ludziom i zwierzętom. W pełni zachowuje domowe nawyki.
Nie wie, co to czas, nie wie, że tam, gdzie jest teraz, na zawsze zostać nie może.
Pragniemy znaleźć dla niej docelowe miejsce, w którym miłość, bliskość i troska to wartości nadrzędne,
w którym Aga będzie doświadczać ich do końca życia.
Jeśli mogą Państwo podarować Adze ciepły, bezpieczny dom, prosimy o kontakt:
telefoniczny: 509 166 430
lub mailowy: psywpotrzebie@gmail.com
