Nauczyłeś mnie życia bez krat, łańcuchów i ograniczeń.. Pokazałeś, że najważniejsza jest wolność, a świat jest piękny.. Miałeś z tego pożytek.. Twój dom był bezpieczny, a ogród pięknie się prezentował z białym olbrzymem przy bramie.. Znosiłem z pokorą, kiedy na mnie krzyczałeś.. wiedziałem za co jest kara- nie kopać w ogrodzie, nie szczekać w nocy, nie gonić kur.. Nauczyłeś mnie wiele, także złości i strachu.. Pokazałeś, że twoja ręka nigdy mnie nie pogłaszcze, jest zimna i nieczuła, smycz nieznośnie świszczy nad uchem, a twój krzyk przeszywa głowę jak nóż..
Kiedy nie byłem ci już potrzebny, do ogrodu wstawiłeś krasnale.. zdobiły go równie dobrze jak piękny biały olbrzym..
Ja trafiłem za kraty.. Nauczyłeś mnie wolności i wsadziłeś do klatki, pokazałeś co to słońce, ciepły deszcz, chłodny wiatr i skazałeś na ciemny boks, kleiste błoto i wichury przeszywające do szpiku kości.. Nauczyłeś mnie strachu i niepewności .. i to skazało mnie na dożywocie..
Jestem Arktic i dzięki tobie umiem jeszcze jedno.. Poznaje złych ludzi i nie pozwolę im się skrzywdzić.. Kocham tych z was z jednym skrzydłem.. Mówicie takim miłym głosem, macie ciepłe ręce, a bicie waszego serca słyszę już z oddali..
Każdy z nas jest Aniołem z jednym skrzydłem. Jeśli chcemy pofrunąć, musimy mocno objąć naszego przyjaciela..
Filmik z Arkticem: http://www.youtube.com/watch?v=VPisuYgCvTM
Jeśli jesteś zainteresowany adopcją, zadzwoń 728 899 254
