Do schroniska trafiła z opinią suczki przerażonej,dzikiej i bardzo wycofanej. Przywieziono ją z terenu jednego z największych zakładów produkcyjnych naszego miasta,gdzie w betonowych płytach urodziła szczenięta. Pracownicy dokarmiali ją. Suczka wychowała swoje szczenięta,była jednak bardzo nieufna i nigdy nie pozwoliła zbliżyć się do siebie. Synkowie Zuzy znaleźli domki,ją i je pozostałe dzieci(suczki)przywieziono do schroniska. Najpierw przyjechały szczenięta a po 2 dniach Zuza,która nie pozwalała się złapać. W schronisku przerażona,skulona za budą ,wydawał się nieufna i bardzo wycofana. Okres kwarantanny to oswajanie się Zuzy z rzeczywistością schroniska. To także okres kiedy wolontariusze starli się pokazać suczce,że schronisko to miejsce w którym nie powinna się bać. Suczka powoli nabierała zaufania. Przyjmowała przysmaki, pozwalała delikatnie dotykać się. Całkiem niedawno wyszła po raz pierwszy na spacer poza schronisko. Pozwoliła bez problemu założyć sobie obrożę i...wyszła. Okazało się,że Zuza nie jest wycofana. Przygląda się wszystkiemu wokół i próbuje ponownie zaufać.
Suczka bardzo ładnie i spokojnie chodzi na smyczy. Jest łagodna,lubi ludzi. W boksie dogaduje się z inną suczką Sarą.
SZUKAMY DOMU DLA ZUZY!
Suczka jest odrobaczona,zaszczepiona. Przed adopcją zostanie wysterylizowana i zaczipowana.
Kontakt w sprawie adopcji:
604 10 11 65 lub 508 911 774 oraz m.gorzynska@wp.pl
