Polo malutki psiak bardzo płacze w schronisku, błagamy o dom, adopcje.
Polo to psiaczek,wielkości jamnika, który błąkał się długi czas po całym mieście. Spał na klatach schodowych,w zacisznych miejscach na ulicy. W czasie ostatniej mroźnej zimy,przebywał najczęściej w sklepie Polomarket. Jest łagodny, radosny i kontaktowy. Jego niesamowity urok sprawiał,że pracujące tam panie nie wyrzucały go ze sklepu i Poluś mógł ogrzać się siedząc cichutko w kącie. Jest mały psiaczkiem,z uroczo wygiętymi na boki łapkami,może mieć około 4 lata. Ma beżowe umaszczenie i siwy pycholek. Jego ufny i łagodny charakter spowodował, że psiakowi pomagało wiele osób. Nikt nie chciał jednak zatrzymać Polo u siebie...
W trosce o psiaka, tuż przed falą kolejnych mrozów, wyłapano go i zawieziono do schroniska, gdzie nadal przebywa...Polo nie potrafi przyzwyczaić się do boksu, choć ma ciepłą budę i jedzenie... cały czas rozpaczliwie płacze. A kiedy widzi ludzi przywołuje ich szczekaniem. Uwielbia spacery,myszkuje wtedy aktywnie w poszukiwaniu różnych zapachów. Dobrze chodzi na smyczy. Dogaduje się z innymi zwierzętami.
SZUKAMY DOMU DLA PSIAKA.
Przed adopcją psiak zostanie wykastrowany i zaczipowany.
Jest zaszczepiony i odrobaczony.
Czy ktoś znajdzie miejsce w sowim domu i sercu dla tego uroczego malucha?
Kontakt w sprawie adopcji:
604 10 11 65, 508 911774 lub m.gorzynska@wp.pl
