PARÓWKA-mix jamnika i owczarka pilnie szuka domu ! - Jedlina-Zdrój

PARÓWKA-mix jamnika i owczarka pilnie szuka domu !

Miasto: Ogłoszenia Jedlina-Zdrój, Region: Lubelskie



Hej,spójrz na mnie, jestem tutaj,popatrz!
Wabię się PARÓWKA ... Śmiesznie,prawda?A to moja-wcale nieśmieszna- historia...
Nie pamiętam już mojej mamy ,ale jej pan był chyba bardzo nieodpowiedzialną osobą ,bo dopuścił do tego,by mama zaszła w ciążę z ....no,właśnie,nie wiem,kto jest moim tatą...Może był to owczarek niemiecki...?
Po około 63 dniach urodziłem się ja ,czyli śmieszny mix owczarka z jamnikiem.
Najpierw byłem słodkim szczeniaczkiem i wszyscy się mną zachwycali ,ale kiedy zacząłem rosnąć ,okazało się ,że tak naprawdę nikt mnie nie kocha i wyrzucono mnie z domu jak niepotrzebną rzecz-tak po prostu!
Bardzo długo błąkałem się po ulicach-coraz bardziej przerażony i głodny, aż w końcu trafiłem w okolice pewnego hotelu .Stamtąd nikt mnie już nie przeganiał,trochę mnie podkarmiono i nawet lekko się tam zadomowiłem,ale... dalej nie miałem swojego Pana ani własnej miseczki ,ani bezpiecznego kącika do spania.
To naprawdę nic miłego spać pod chmurką, raz słońce, raz deszcz,raz gorąco,a raz zimno...
Pewnego pięknego ranka do hotelu przyjechała pewna przemiła osoba i -moje życie zupełnie się zmieniło! Zacząłem regularnie dostawać posiłki,ten ktoś głaskał mnie i bawił się ze mną...No i wreszcie przestałem być bezimienny ,bo Pani,widząc mnie, wołała :\"O,jest moja PARÓWKA !
Byłem taki szczęśliwy! Poczułem, że muszę Jej pokazać ,jaki wspaniały ze mnie psiak,a Ona doceniła to, jaki jestem...
Niestety,niebawem okazało się,że znowu zostanę sam, bo przecież ludzie krótko mieszkają w hotelach!Pani chciała mnie ze sobą zabrać, ale nie mogła. Po Jej odjeździe strasznie tęskniłem! Płakałem,rozpaczałem,chciałem umrzeć...
Nie wiem,jak długo to trwało,ale pewnego dnia usłyszałem znajomy głos:\"PARÓWKA,gdzie jesteś?\" Słysząc wołanie Pani,o mało nie oszlałem z radości!
Podbiegłem do Niej tak szybko jak mogłem na swoich króciuteńkich łapkach i wówczas okazało się,że Pani przyjechała...po mnie!
Nie mogła przestać myśleć o PARÓWCE spod eleganckiego hotelu,bała się,jak sam sobie poradzę i dlatego znalazła dla mnie miejsce w domu tymczasowym! W tej sytuacji na nicjuż nie czekałem, na nic nie patrzyłem, wskoczyłem do auta i pojechaliśmy!
Podróż trwała bardzo długo,a kiedy wreszcie dotarliśmy na miejsce,trochę przestraszony wszedłem do wielkiego mieszkania.Tam zjadłem, napiłem się i -nieprzytony ze zmęczenia- usnąłem na miękkim posłaniu.
Następnego dnia Pani już ze mną nie było,ale nowa opiekunka też okazała się bardzo miła. Wykąpała mnie,wyczesała ,wyspacerowała,wygłaskała i wybawiła.
Nie chcę się chwalić,ale podobno jestem psiakiem dla każdego :dla dużego i małego,dla starszego i młodego..
Świetnie chodzę na smyczy i dogaduję się z innymi psiakami.Koty czasem pogonię,ale to takie fajne fukające futerka...
Umiem utrzymać czystość w domu,gdy muszę wyjść ,sygnalizuję mocno swoją potrzebę.
Jestem również zaszczepiony,odrobaczony,odpchlony,wykastrowany i mam w końcu własną książeczkę zdrowia.
Zapamiętaj moje imię- jestem PARÓWKA !Jeśli chcesz mieć takiego łagodnego i domowego psa jak ja ,zadzwoń do mojej opiekunki tel 781 501 389 lub napisz : email paja331@wp.pl
By móc mnie wziąć do domu,potrzebna jest wizyta przed- i poadopcyjna,moja opiekunka opowie Ci więcej na ten temat.
Nie martw się -wizyta to nic strasznego, nie będziemy Ci grzebać po szafkach i sprawdzać ,czy masz wygodne łóżko! Mnie wystarczy kawałek kocyka ,dwie pełne miseczki oraz dużo ciepła i miłości...

Autor ogłoszenia

Skontaktuj się telefonicznie...

lub...

Wyślij wiadomość
ZdjęciaZdjecia - PARÓWKA-mix jamnika i owczarka pilnie szuka domu !