Maniuś trafił do bolesławieckiej przechowalni bardzo wystraszony i zaniedbany, jego dotychczasowe życie na pewno nie należało do najszczęśliwszych, najprawdopodobniej był trzymany na łańcuchu. I paradoksalnie takie miejsce jak przytuliskowy boks pokazało mu , że człowiek nie jest zły, że dotyk nie jest zły, że warto czekać cały tydzień na chociażby godzinę spaceru i trochę ciepła...
Maniuś nabrał zaufania do ludzi, na spacerze cieszy się całym sobą, ładnie chodzi na smyczy, reaguje na przywołanie. Garnie się do człowieka, nie wykazuje agresji,choć zdarza mu się obszczekać zbliżającego się psa lub rower. No ale taka psia natura...
Maniuś to mądry psiak. Mamy nadzieję , że znajdzie się ktoś, kto pomoże odmienić jego los...
Można przyjść, umówić się, poznać psiaka- to do niczego nie zobowiązuje,
a może właśnie on - taki zwykły, mały, czarny, pospolity Maniuś
złapie kogoś za serce...Czekamy!
Kontakt w sprawie adopcji:
tel: 513 628 469
mail: czterylapy84@interia.pl
