Jestem Mandaryn takie imie dostałem w chronisku-ładne.Mam około 6-7 lat i juz chodze wolniej i gorzej widze nie zauwazyłem szybko jadacego auta.....Pan kierowca tez nie był zainteresowany aby mnie nie potrącic i znalalem sie pod kołami pozniej ludzie ze schronu zawiezli mnie do lecznicy a teraz opiekują sie mna na miejscu. Daja jesc i głaszcza,nawet pocieszaja ale ja wiem ze mnie juz nie zabiora do domku,ze moi ludzie zapomnieli albo po co im kaleka? Ja mieszkam w miejscowosci gdzie jest schronisko i nikt mnie nie szuka nie telefonuje na starszawym piesku juz postawili krzyzyk i pewnie wezmą mlodszy model
Ja moge miec tylko nadzieje ze będę chodzic i ze jeszcze ktos mnie pokocha,takiego jaki jestem a jestem zaszczepiony i odrobaczony i bardzo grzeczny i kochany tak mowią ciotki
Kontakt: 664 315 852-Grazyna,giselle4@autograf.pl ,dzierzoniow dolnoslaskie4
