Wiara czyni cuda. A ja wierzę i czekam na cud. Cud którym będziesz ty
- człowiek, który przytuli do siebie i już nigdy nie odda.
Nie zawsze tak było. Kiedyś miałam dom ale byłam w nim niechciana i
trafiłam do schroniska. Koledzy z boksów obok mówili, że moim
właściciele już po mnie nie wrócą. Że już mnie nie chcą...
Załamałam się bo świat oglądany przez kraty tracił sens a nadzieja
powoli gasła.
Pewnego dnia jakaś dobra dusza zabrała mnie do domu tymczasowego gdzie
wkońcu mogłam być sobą i pokazać że naprawdę potrzebuję miłości.
Jestem Labi. Nazwano mnie tak dlatego że jestem labradorem. Potrafię
zachować czystość w domu, chodzić na smyczy. Mam około 4 lat. Jestem
wysterylizowana i mam książeczkę ze szczepieniami. Bardzo lubię być
głaskana i przytulana przez dzieci i dorosłych. Nie mogę trafić do
domku w którym będą inne zwierzaki ale to tylko dlatego że chcę być
dla Ciebie tą jedna jedyną.
Potrzebuję Cie człowieku. Bo wierzę, że życie z Tobą będzie
spełnieniem moich psich marzeń. I że ja będę dla Ciebie marzeniem
które się spełniać będzie przez całe nasze wspólne życie. Więc czekam
na Ciebie i wierzę..
Labi przebywa w bogatyni, woj. dolnośląskie - pomagamy w transporcie
kontakt 607067183
aneta.bartkowska@gmail.com
